Brytyjskie związki zawodowe

Choć brytyjskie związki zawodowe nie są już tak liczne jak przed laty, dalej stanowią niemałą siłę i korzystnie jest być ich członkiem. Obecnie prawie 1/4 wszystkich zatrudnionych w UK należy do związków. Aby zapisać się do takiej organizacji, nie trzeba być obywatelem brytyjskim. Członkostwo wiąże się zaś z niewielką opłatą co miesiąc, ale związki mogą wam pomóc w niejednej sytuacji związanej z waszym zatrudnieniem.

Jest to sumie blisko 7 mln ludzi. W sektorze publicznym ponad połowę pracowników jest zrzeszonych, podczas kiedy w prywatnym  jedynie 13%. To zrozumiałe, jak wszędzie prywatni właściciele nie pałają zbytnią sympatią do związków zawodowych.
Znaczna część owych organizacji (48) należy do jedynej konfederacji w UK, tj. TUC (Trade Unions Confedreation). Ponad połowa jej członków zaś należy do jednego z trzech największych związków.

jak zapisać się do związków w UK

Branżowe albo firmowe

Wszystkie one są zorganizowane na różny sposób, nie ma reguły., Mogą być branżowe, czyli zrzeszać np. przedstawicieli jednego zawodu, jak nauczycieli, czy lekarzy – albo powstawać na bazie jednej firmy. Przykładowo do Aegis należą zatrudnieni w firmie ubezpieczniowo-emerytalnej Aegon. Z kolei NGSU grupuje pracowników Nationwide Building Society.

Większość należy jednak obecnie do któregoś z wielkich związków, które powstały poprzez połączenie pomniejszych i w praktyce działają one w różnych sektorach gospodarki. Ten proces trwa i pomniejsze organizacje wciąż dołączają do większych.

Największy związek zawodowy w UK


Tutaj palma pierwszeństwa należy do Unite. Powstał on przed kilkunastu laty, znów z połączenia dwóch innych wielkich związków (wtedy nr 2. i 3.) Amicus i T&G. Liczy on ponad 1 mln 200 tys. członków i działa w wielu gałęziach gospodarki, od finansów, przez usługi medyczne, produkcję samochodową i transport drogowy – ale również grupę urzędników publicznych.

Trochę mniej czonków ma UNISON, który działa głównie właśnie w sektorze publicznym, jednak ze względu na prywatyzację wielu jego członków pochodzi obecnie z prywatnych firm.

Trzeci jest GMB, mający ok 600 tys. zrzeszonych. Ten jest aktywny znów w bardzo różnych branżach, w instytucjach tak publicznych jak i prywatnych - choć wielu jest tu pracowników fizycznych.
Te trzy wielkie organizacje zrzeszają ok. 44% wszystkich związkowców.

Inne znane związki


Jest siedem organizacji mających ponad 100 tys. członków. NEU grupuje nauczycieli (439038 osób) USDAW (411435) to przede wszystkim organizacja pracowników sklepowych, ale nie tylko. NASUWT (284,062) to również organizacja nauczycielska. CWU (198,235) zrzesza pracowników poczty i telekomunikacji niższego szczebla. PCS (177,361) jest organizacją urzędników publicznych podlegających rządowi, Prospect (143,776) grupuje specjalistów i menadżerów również z tej sfery. UCU (112,765) zrzesza pracowników uniwersyteckich i koledży zawodowych.

Inne, mniejsze, acz wciąż znane brytyjskie związki zawodowe, to m.in. RMT, w którym gromadzą się kolejarze i inni pracujący w transporcie albo górniczy NUM – kiedyś jeden z najpotężniejszych, a obecnie bardzo nieliczny (241 członków).

Istnieją za to takie, które nie zapisały się do TUC, ale są bardzo liczne. To RCN, organizacja pielęgniarska (458142 osób) obecnie czwarta w kraju. Lekarze zrzeszają się natomiast w BMA (155,792). Policjanci nie mogą niby należeć do związków zawodowych ani strajkować, ale mają przecież swoje „asocjacje” według funkcji służbowej i przynależnosci terytorialnej. Największa z nich to Police Federation of England and Wales, przeznaczona dla policjantów szeregowych.

Co dają związki zawodowe

Jak wiadomo, są to organizacje zrzeszające osoby przez kogoś zatrudnione. Mają one za zadanie, mówiąc w skrócie, doglądać ich interesów w pracy. Odbywa się to m.in. przez:

- negocjowanie umów zbiorowych dotyczących płacy i innych warunków pracy

- obserwowanie i ewentualnie przeciwdziałanie różnym dużym zmianom w firmie i np. idącym w ślad za tym zwolnieniom

- dyskutowanie zastrzeżeń swoich członków dotyczących pracodawców

- uczestniczenie wraz ze swoimi członkami w spotkaniach dyscyplinarnych, ugodowych

Bywa, że związki też pomagają swoim członkom w trudnych sytuacjach. Przyznają choćby zasiłki w trakcie długiej choroby (np. powyżej 6 tygodni, większe powyżej 20 tygodni), ale też trakcie sporu z pracodawcą albo z okazji narodzin potomka.

Jak zapisać się do związków zawodowych


Oczywistym jest, że najpierw trzeba znaleźć odpowiedni dla nas związek. Skorzystać z powyższej listy albo po prostu wyszukiwarki.

Ale istnieje możliwość, że na terenie naszego zakładu już działa jakaś organizacja związkowa. W takim wypadku posiada ona tam swojego przedstawiciela („rep”) i to z nim należy się skontaktować, a on przedstawi nam procedurę i przekaże odpowiednie dokumenty (mogą przyjść pocztą). Jego dane powinny być w tzw. „company handbook”, w firmowym intranecie, a czasami w siedzibie firmy – po prostu na tablicy ogłoszeniowej, na ścianie.

W dzisiejszych czasach istnieje jeszcze inna, bardzo prosta metoda. Wystarczy wpisać w Google  „join (nazwa związku)”. Pojawi się najczęściej post z wezwaniem „join online today!” i krótką procedurą zawierającą formularz i direct debit, względnie wskazanie różnych opcji zapisu.

Co ciekawe, związkom tak zależy na nowych członkach, że niektóre oferują nagrody za rekrutację kogoś nowego (USDAW), czy też zamieszczają na swoich stronach formularze w różnych językach dla członków reprezentujących inne narodowści (Unite).


jak zapisać się zwiżaków zawodowych w wielkiej brytanii
popularne związki zawodowe w UK